Pielęgnacja okien przed mrozami
2018-09-29 Okna oddzielają WNĘTRZE naszej NIERUCHOMOŚCI od tego, co się dzieje na zewnątrz. To niesamowite, że nawet w największe mrozy możemy stanąć w przewiewnej piżamie i podziwiać zamarznięty krajobraz wokół - od którego oddziela nas, wydawałoby się, tylko szyba. Żeby jednak mogło obejść się bez przykrych niespodzianek, warto zrobić przegląd stolarki otworowej, póki jeszcze warunki atmosferyczne są ku temu w dużej mierze sprzyjające...
Niezależnie od tego, czy nasze okna są drewniane, czy też z PCV, zawsze przed zimą warto im poświęcić kilka chwil. Od czego zacząć? Od czegoś tak prostego i oczywistego, że aż wielu nie zwraca na to uwagi - liści. Jesienią, jak wiadomo, liście latają wszędzie i przyklejają się do różnych powierzchni, łącznie z naszymi oknami, co utrudnia prawidłową cyrkulację powietrza i odprowadzanie wody (szczególnie, jeśli liście znajdują się przy kołnierzu). Zatem w pierwszej kolejności po prostu je usuńmy. Następnie warto przeczyścić uszczelki środkami z gliceryną, zabezpieczyć drewniane profile pastą do drewna i nałożyć nieco smaru stałego na metalowe WYKOŃCZENIE (zamki, okucia, zawiasy).
Co do samych szyb, najczęściej do ich pielęgnacji wystarczy woda z prostym środkiem, który kupimy w każdym sklepie branżowym (ważne, by środek nie zawierał silikonu i cząsteczek abrazyjnych). Dla całkowitej przejrzystości można użyć niepozostawiającej smug ściereczki z mikrofibry. Chyba, że mamy okna z samoczyszczącym się szkłem, które coraz częściej montuje się w nowoczesnym BUDOWNICTWIE - wówczas szybą nie musimy się nadto przejmować (choć oczywiście wciąż należy pamiętać o samej stolarce).